- kielki soji w puszce
- czerowona fasola w puszce
- Kukurydza w puszczce
- mieso mielone najlepiej z indyka
- cebula
- czosnek
- koncentrat
- papryka ostra w proszku do samku
- sol,pieprz
- Bulion rosolowy z kostki
- majeranek i tymianek
Kukurydze , czerowna fasole i kielki wrzucasz do gara nie odsaczasz, zalewasz delikatnie bulionem, mieso mielone podsmazyc z cebula i dodac do reszty, dozruc czosnek, nastepnie podsmaz koncentrat pomidorowy i dodaj do zupy, na koniec duzo majeranku i reszty przypraw nie dodawaj zbyt duzo papryki
smacznego :)
sobota, 2 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
brzmi pysznie, tylko na miłość boską - nie bulion z kostki! to taka męska choroba chyba, korzystanie z bulionowych kostek :) tak na poważnie, to polecam ugotować w wolnej chwili więcej intensywnego bulionu i sobie zamrozić - efekt o niebo lepszy i mamy pewność, że nie będziemy świecić chemią w nocy :) Pozdrawiam serdecznie!
My faceci juz tak mamy:) Pozdrawiam
ooo nie, ja się tak łatwo nie poddam i zdecydowanie wypowiadam wojnę bulionom z kostki! :) uroczyście domagam się przepisu z prawdziwym bulionem i domagać się będę do końca swoich dni. już mam Twój blog na oku, rozpoczynam krucjatę (bulionatę? jak jest bulion po łacinie?), pozdrawiam :)
Prześlij komentarz